Koko spoko czy coco Jambo? – Wieści biznesowe cz.2
27 lis 2018

Koko spoko czy coco Jambo? – Wieści biznesowe cz.2

Post by Redaktor

Gościł wiece partyjne, bazarowe hale KDT, a teraz stanął na nim największy McDonald’s w Polsce. Na czas Euro 2012 na placu Defilad w Warszawie kibice mogą zjeść hamburgera w liczącej 12 tys. metrów kwadratowych restauracji spod znaku złotych łuków. Lokal nie jest jednak zarządzany przez franczyzobiorcę, lecz przez polską centralę sieci. Trochę samolubnie, ale wybaczamy, w końcu to tylko na chwilę – dzień po zakończeniu mistrzostw lokal ma zniknąć.

Spożywczy Eurocash już zarabia na sieciach franczyzowych przejętych od lubelskiej Emperii. Groszek i inne marki odkupione razem z Grupą Dystrybucyjną Tradis pozwoliły Eurocashowi osiągnąć prawie dwukrotnie większe przychody ze sprzedaży. Niestety, czyste zyski wzrosły raptem o kilkanaście procent. Czyżby klient ze ściany wschodniej był bardziej kosztochłonny?

W ramach walki z rosnącymi cenami w gospodarce Rada Polityki Pieniężnej podniosła w maju stopy procentowe. Nasz codzienny koszyk zakupów drożeć będzie wolniej, ale, niestety, w ślad za stopami w górę pójdą raty kredytów hipotecznych. Na każde pożyczone 100 tys. zł miesięcznie spłacać będziemy kilkanaście złotych więcej. Więcej zarobimy za to na lokatach.

W Europie logo McDonalds’a już do końca zzieleniało. Czerwone tło zastąpiła głęboka ciemna zieleń. Podobno ta zmiana, jak i nowy wystrój architektoniczny barów McD to zasługa Francuza, prezesa McD na Europę. Oto współczesny wymiar rewolucjonisty: Danton przepycha nowy kolor w logo fast fooda, korporacja się broni. W USA Mac pozostał plastikowy i czerwono-żółty.

Idąc na zakupy do Carrefoura w warszawskiej Galerii Mokotów można zaplanować sobie przerwę na małe co nieco jeszcze w sklepie. Carrefour wpuścił na swoje terytorium sushi, cukiernię i i bar McDonaldsa. Teraz miedzy półkami można umówić się na randkę albo przy pączku pogadać z sąsiadką o zakupach. Z firm gastronomicznych działających na terenie Carrefoura płyną nieoficjalne informacje, że to bardzo zyskowne miejsce dla ich usług. Korzysta też Carrefour. Podobno klienci podczas wizyty w sklepie potrafili cichaczem zjadać część zakupów, a teraz grzecznie kupują oficjalne przegryzki. Ciekawe, czy ten eksperyment przyjmie się we wszystkich supermarketach.

W Poznaniu odbyło się forum franczyzowe firmy arss. Forum ma na swoim koncie kilka niewątpliwych rekordów. Ustawiono aż 200 krzeseł na sali wykładowej, dzięki czemu na jednego słuchacza przypadało nawet 20 wolnych krzeseł. Z powodu niskiej frekwencji firm na forum projektant musiał się zmierzyć z niemożliwym: jak ustawić kilkanaście stoisk na powierzchni 3 tys. m2 tak, aby uniknąć wrażenia że po pustce wiatr goni. Plątanina fałszywych ścianek i dostawione kilka kilometrów kanap nie uratowały sprawy. Forum miało też najszersze korytarze w historii imprez targowych w Polsce, można by na nich swobodnie manewrować Boeingiem. Prawdopodobnie szerokość korytarzy dopasowano do wielkości samolotu dlatego, że forum miało być z nazwy międzynarodowe. Jednak międzynarodowość z plakatu ratował tylko pobliski Dworzec Główny PKP. Generalnie i obiektywnie słabo było, jednak organizator na swojej stronie odtrąbił sukces. A skrót swoich wykładów ze zdjęciem pewnie włożył do albumu.

Tags:

1 Comments

Koko spoko czy coco Jambo? – Wieści biznesowe cz.1 – FAKTy 27 listopada 2018 at 13:04 -

[…] Czytaj dalej: http://www.warsawgolf.pl/koko-spoko-czy-coco-jambo-wiesci-biznesowe-cz-2/ […]

Leave a Comment